Baba Jaga

Dziś do szkoły Baba Jaga zawitała
i niegrzecznych dzieci poszukiwała.
Takich, co to od rana samego
lenia mają niesamowitego!
Zębów nie myją po śniadaniu,
„Dzień dobry” nie mówią przy powitaniu,
nie słyszą, gdy pani ich woła,
dokuczają wszystkim dokoła.
Dziwne było zachowanie tej Pani Jagi,
bo zupełnie nie potrafiła zachować powagi.
Gdy się dowiedziała, że w „Czwórce” znajdzie tylko grzecznego malucha,
buzię miała radosną od ucha do ucha.
Potem się szybko okazało,
że właśnie grzecznych dzieci się chciało!
Na koniec opowiadała o dobrym wychowaniu, kulturze,
po czym wsiadła na miotłę i … zniknęła w chmurze.
Dorota Pola